Święta wojna (ros. Свяще́нная война́, transkr. swiaszczennaja wojna ) – najbardziej znana radziecka pieśń z czasów II wojny światowej. Słowa do niej napisał Wasilij Lebiediew-Kumacz w 1941 roku po inwazji niemieckiej na Związek Radziecki. Muzykę skomponował Aleksander Aleksandrow – założyciel Chóru Aleksandrowa oraz kompozytor muzyki do hymnu Związku Radzieckiego (teraz Rosji).
Tekst rosyjski
Вставай, страна огромная,
Вставай на смертный бой
С фашистской силой тёмною,
С проклятою ордой.
(Припев × 2):
Пусть ярость благородная
Вскипает, как волна!
Идёт война народная,
Священная война!
Дадим отпор душителям
Всех пламенных идей,
Насильникам, грабителям,
Мучителям людей!
(Припев)
Не смеют крылья чёрные
Над Родиной летать,
Поля её просторные
Не смеет враг топтать!
(Припев)
Гнилой фашистской нечисти
Загоним пулю в лоб,
Отребью человечества
Сколотим крепкий гроб!
(Припев × 2)
Transkrypcja
Wstawaj, strana ogromnaja,
Wstawaj na smiertnyj boj!
S faszystskoj siłoj tiomnoju,
S proklatoju ordoj.
Pripiew × 2:
Pust’ jarost’ błagorodnaja
Wskipajet, kak wołna!
Idiot wajna narodnaja,
Swiaszczennaja wajna!
Dadim otpor duszytielam
Wsiech płamiennych idiej,
Nasilnikam, grabitielam,
Muczitielam ludiej.
Pripiew
Nie smiejut krylja czornyje
Nad Rodinoj lietat’,
Pola jejo prostornyje
Ne smiejet wrag toptat’.
Pripiew
Gniłoj faszystskoj nieczisti
Zagonim pulu w łob,
Otriebju czełowieczestwa
Skołotim kriepkij grob!
Pripiew × 2
Tłumaczenie
Wstawaj, kraju ogromny,
Wstawaj na śmiertelny bój
Z faszystowską siłą (potęgą) ciemną,
Z przeklętą hordą.
(Refren × 2):
Niech wściekłość szlachetna
Zakipi, jak fala!
Nadchodzi wojna narodowa,
Święta wojna!
Damy odpór dusicielom
Wszystkich płomiennych idei,
Gwałcicielom, grabieżcom,
Dręczycielom ludzi!
(Refren)
Nie ośmielą się skrzydła czarne
Nad Ojczyzną latać,
Pól jej bezkresnych
Nie ośmieli się deptać wróg!
(Refren)
Zgniłemu faszystowskiemu plugastwu
Wbijemy (głęboko) kulę w łeb,
Wyrzutkom ludzkości
Sklecimy mocną trumnę (twardy grób)!
(Refren × 2)
Tłumaczenie poetyckie
Żołnierzu do szeregu stań,
karabin w dłonie bierz.
Faszyści nasz pustoszą kraj,
faszystom powiedz: precz!
(Refren × 2):
Szlachetny niech uderza gniew,
niech bije niby zdrój!
Za wolność przelejemy krew,
pójdziemy w święty bój.
Nie zrzuci śmiercionośnych bomb
złowieszczy czarny ptak,
obronić potrafimy dom
i cały Związek Rad.
(Refren)
Płomiennych idej, wolnych serc
nie zdławi żaden wróg.
Za zgliszcza i niewinnych śmierć
odpowie armat huk.
(Refren)
Kochamy światło, pokój, śmiech,
stąd nasza płynie moc,
o wolność my bijemy się,
a ci - o wieczną noc.
(Refren × 2)