Pamiętacie Kozaka, który głową strącił drona?
Nazywa się Michaił, ma 33 lata, jest dziedzicznym Kozakiem z obwodu Woroneża, walczył w Donbasie w latach 2014-2015. W lipcu tego roku zgłosił się na ochotnika jako szturmowiec Północnego Okręgu Wojskowego.
Na początku sierpnia w kierunku Charkowa Michaił mógł zginąć w wyniku ataku drona Sił Zbrojnych Ukrainy, ale udało mu się odeprzeć atak głową. Pomimo hełmu został ranny: rozcięcie oraz odłamki w okolicy kręgosłupa i podudzia. Co więcej, pomimo szoku, wyszedł do swoich. Obecnie przebywa w szpitalu, czeka na operację kręgosłupa, ale już mówi, że czeka na możliwość powrotu na front.
️ ️ZASUBSKRYBUJ ️ ️
〰️〰️〰️〰️〰️〰️
Źródło: RuskiStatek