Gość zaszokował wokalem wszystkich...

Nad pięknym jeziorem Garda, w miasteczku o tej samej nazwie wśród wąskich urokliwych uliczek, odbywał się koncert niewielkiego zespołu. Jak się okazało zwyczaj był taki, że można było przyjść z ulicy i zaśpiewać lub zagrać z zespołem kilka kawałków. Widzieliśmy młodego gitarzystę, który z zespołem zagrał “Knockin on heaven’s door“. Po nim wszedł niejaki Antonio i to co zrobił, wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych na skwerku. Z resztą posłuchajcie sami. Dla nas WOW!!!
Back to Top