Monika Cichocka sings “Tu, che le vanitá...“ (Elisabetta) - - Don Carlo
Moje ostatnie nagranie- sprzed kilku, dosłownie, miesięcy- czyli AKTUALNE. Zrobione telefonem, zatem pozostawia trochę do życzenia. Ale daje wyobrażenie o mojej aktualnej formie wokalnej ;) .
Jestem tu Królową Elżbietą - małżonką potężnego Króla Filipa, który stworzył supermocarstwo obejmujące większą część Europy - nie kocham go (kocham jego syna, Carlosa), ale jestem mu wierna. To ostatnia, finałowa aria z wspaniałej opery Verdiego DON CARLO, aria zmęczonej i rozczarowanej królowej, która tęskni za pięknem, radością i światłem- i szykuje się do odejścia w inny wymiar. Jej świat się kończy, jak ten stary- dziś... Więc pomyślałam, że dam tu tę arię, ku pokrzepieniu dusz. Przecudowna muzyka. Bierzcie i jedzcie.