Kto wyciga rce po polskie zasoby

Źródło i opis poniżej: eMisjatv Już w najbliższy poniedziałek, 10 października, odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PGNiG, które ma dać zielone światło do fuzji spółki z PKN ORLEN. Będzie to nie tylko największe przejęcie w historii polskiej gospodarki, ale też ostatni etap budowy polskiego giganta, który stanie się największym koncernem rynku paliw w Europie Środkowo-Wschodniej. Wcześniej PKN Orlen przejął Grupę Kapitałową ENERGA zajmująca się wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz Grupę LOTOS posiadającą jedną z największych rafinerii ropy naftowej w kraju. Teraz przyszła kolej na ostatniego, tak dużego gracza na polskim rynku, w którym większościowy pakiet akcji nadal posiada skarb państwa. Mowa oczywiście o Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie zajmującym się przede wszystkim poszukiwaniem i wydobycie gazu ziemnego. PGNiG pośredniczy również w imporcie paliw płynnych i w niewielkim stopniu zajmuje się również wydobyciem ropy naftowej. To jednak pozostaje jednym z głównych argumentów za przejęciem spółki przez ORLEN, bowiem poszerzy to możliwości państwowego giganta zarówno w obszarze łańcuchów dostaw jak i samego pozyskiwania surowców, a przede wszystkim da kapitał i pozycję potrzebną do tego, co eksperci branży nazywają transformacją energetyczną kraju. Co to jednak oznacza w praktyce? Jakie zagrożenia może nieść budowa państwowego molocha i czy możliwe jest tzw. wrogie przejęcie? A także co to zmienia z perspektywy inwestorów, w tym przede wszystkim akcjonariuszy, jak i konsumentów? Krótko mówiąc, czy będzie taniej, drożej i czy Polska zachowa kontrolę nad strategicznymi surowcami? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego opowie inżynier Krzysztof Tytko z Obywatelskiego Komitetu Obrony Surowców Zasobów Naturalnych. Zapraszamy na kolejny odcinek z cyklu: „Dokąd Zmierzamy”.
Back to Top