Czy polska szlachta się MYŁA? O staropolskiej HIGIENIE (i toaletach)

Mój Patronite: Jedną z chętnie powtarzanych anegdot związanych ze szlachecką Rzeczpospolitą jest ta związana z Henrykiem Walezym i jego rzekomym brakiem higieny. Często powtarza się, że król-uciekinier dopiero w Rzeczpospolitej poznał obyczaj regularnego mycia się i korzystania z toalety. Podobne opowieści są często wyolbrzymiane, aby podkreślić rzekomą wyższość kulturową dawnej Rzeczpospolitej nad Francją. Mimo to coś jednak było na rzeczy: mieszkańcy Rzeczpospolitej rzeczywiście przywiązywali do higieny większe znaczenie niż ich zachodni sąsiedzi... Aleksander Stankiewicz „Łaźnia i ogród w rezydencji Zygmunta Gonzagi margrabiego Myszkowskiego w Pińczowie”
Back to Top