Policja z Torunia chciała mnie dopaść za wszelką cenę? Co na to Sąd? “Prezes“ PGE w Apatorze? #166

Policja z miasta Kopernika nie zamierzała odpuszczać mimo prawomocnej decyzji Sądu i stwierdzenia bezpodstawnego zatrzymania i mimo odmowy wszczęcia postępowania przeciwko mnie. Absurdalne i karkołomne próby wręcz nękania i dojeżdżania obywatela mają swój finał. Czy pozytywny? Były prezes PGE wylądował w Apatorze. Czy w tej firmie potrzeba kogoś, kto kłamie, zmyśla, uzurpuje sobie prawa, których nie ma? To pierwszy materiał i spotkanie z prezesem PGE, który zakazywał tego, co wolno: To druga część przygody w okolicach PGE Toruń i moje zatrzymani dokonane przez policję: To trzecia część - kontynuacja tamtych wydarzeń, rozmowa na komisariacie i decyzja Sądu: To czwarta część tej sagi, bo powróciłem w dniu decyzji Sądu, pod ten obiekt: To kolejny materiał, tym razem kolejne decyzje Sądów: Jeśli masz ochotę i możliwości, to możesz nas wesprzeć finansowo na: Nasz adres e-mail: audytobywatelski@ Linki do innych naszych mediów:
Back to Top