Łukaszenka: “Sędzia Schmydt nie jest zdrajcą! To odważny człowiek! To cios dla polskich władz!“

Prezydent Białorusi porozmawiał z przedstawicielami środków masowego przekazu. Dziennikarze poprosili głowę państwa o podzielenie się wrażeniami z parady na Placu Czerwonym w Moskwie. “Wszystko było subtelne, mądre, przemyślane, w punkt. Dokładnie tak powinno być dzisiaj. Pokazali swoją siłę. Na koniec wyciągnęli Yarsy (strategiczny system rakietowy z międzykontynentalnym pociskiem balistycznym), strategiczną broń bojową. Ci, którzy potrafią myśleć i czytać, zrozumieli, że powinniśmy żyć polubownie, a jeśli ktoś ma zaćmiony umysł, to lepiej z nami nie zadzierać. Wszystko było tak, jak być powinno“ - podkreślił prezydent. Komentując sprawdzenie kwestii użycia niestrategicznej broni jądrowej, głowa państwa przytoczył prostą analogię: aby karabin maszynowy strzelał, musi być utrzymywany w normalnym stanie. Aby móc go używać i precyzyjnie strzelać, trzeba trenować. „Broń nuklearna to straszna broń. My, kierownictwo Rosji, często podkreślamy: nie o charakterze strategicznym. Broń Boże, aby wziąć się jeszcze za ten przycisk. Chociaż broń taktyczna jest dziś znacznie potężniejsza niż w Hiroszimie i Nagasaki. Jedna eksplozja zabije tysiące i tysiące ludzi. To straszna broń. Ale to broń. I żeby użyć takiej broni, trzeba trenować, trzeba umieć to robić” - podkreślił Aleksander Łukaszenka. „To była moja inicjatywa (Putin o tym powiedział). Zadzwoniłem do niego i powiedziałem: „Słuchaj, musimy zsynchronizować się w tym planie”. A cel był jeden - chcieliśmy zobaczyć, jak wiodące mocarstwa nuklearne to robią. Przecież się uczymy”. Nie bez powodu postanowiono publicznie ogłosić plany dotyczące nadchodzących treningów na Białorusi. Prezydent zaznaczył, że na świecie dochodzi do eskalacji napięć, przede wszystkim pochodzących z Ukrainy. Ale gorąco jest w różnych miejscach na świecie. Tak więc Bliski Wschód już płonie, trudna sytuacja na Pacyfiku. „Bardziej niż kiedykolwiek zbliżyliśmy się do katastrofy nuklearnej. Co w tej sytuacji zrobić? Musimy nauczyć się strzelać z karabinu maszynowego i mieć proch suchy, w tym tę śmiercionośną broń” - powiedział głowa państwa. Podkreślił, że dla Białorusi i Rosji broń jądrowa jest wyłącznie bronią odstraszającą. „Nie potrzebujemy obcego, Rosja - tym bardziej. Mamy wszystko, żeby tylko pracować normalnie i móc wykorzystać bogactwo, które Rosja i my mamy, dla naszego dobra. Jeśli tak będzie, to będzie dobrze. Jednak im czegoś brakuje” - powiedział Aleksander Łukaszenka. Z tego samego powodu Stany Zjednoczone wywierają również presję na Unię Europejską, która w pewnym momencie porzuciła dolara i wprowadziła własną walutę. Głównym rywalem Stanów Zjednoczonych są jednak Chiny. W tej konfrontacji połączyły one siły z potężną potęgą nuklearną - Rosją. Prezydent powiedział, że omawiał te kwestie z byłym dyrektorem CIA i byłym sekretarzem stanu USA Michaelem Pompeo kilka lat temu. “Oto, co mu powiedziałem: ’ Straciliście rozum. Połączyłeście swoich wrogów w jedno“. Popełnili wiele błędów. Co zrobić - muszą narobić bałaganu, zamulić sprawy i wyłowić coś w tej niespokojnej wodzie. Taka jest ich dzisiejsza polityka“ - powiedział Aleksander Łukaszenko. Głowa państwa zwrócił również uwagę, że Stany Zjednoczone nie chcą pokoju w regionie europejskim, dlatego nadal wspierają konflikt na Ukrainie. “Chcemy pokoju. Nie chcemy wojny. I nie chcemy, aby Ukraina była trampoliną do ataku. Jak myślicie, tylko na Rosję? Nic z nas nie zostanie. Dlatego jesteśmy razem z Rosją. Nie tylko dlatego, że jesteśmy sojusznikami“ - powiedział białoruski przywódca. Prezydent zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone również pracują nad użyciem broni jądrowej w Europie. Nie odbywa się to jednak publicznie. „Co powinniśmy zrobić w tej sytuacji? Ogłosiliśmy to publicznie. Mamy samoloty do przenoszenia amunicji nuklearnej w postaci bomby. Mamy przygotowanych ludzi. A jeśli chodzi o pocisk „Iskander”, którego nie można przechwycić, są one ogólnie niezniszczalne. Dlatego mówimy im: chłopaki, uspokójcie się, mamy wszystko” - powiedział. Kontrola środków-nośników niestrategicznej broni jądrowej odbywa się w trzech etapach. Początkowo wojsko ćwiczyło przygotowywanie głowic bojowych. Teraz sztaby generalne synchronizują swoje interakcje. W trzecim etapie planowane jest podsumowanie kontroli. Dołącz do nas w mediach społecznościowych: YouTube POL: TikTok POL: @radiobelarus?is_from_webapp=1&sender_device=pc Facebook POL: Facebook RUS: Facebook ENG: Instagram: Telegram: Rumble: Nasza strona internetowa:
Back to Top